Takie same tylko z pozoru

Żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, na czym polega różnica pomiędzy słowami logo a logotyp, zdefiniujmy sobie na samym początku, czym jest każde z nich i poszukajmy odpowiednich przykładów z otaczającego nas świata.

Projekt logo marki Wobell

Logo

Wyróżniający nas z tłumu znak firmowy. Można je nazwać twarzą naszej firmy. To za jego pośrednictwem nasza firma jest kojarzona z określonym produktem. Właściwy dobór logo to niezmiernie istotna część procesu tworzenia marki — powinno ono pozostać jednolite i niezmienne przez cały okres naszej działalności, wzbudzać jak najbardziej pozytywne odczucia w odbiorcy, przyciągać uwagę, inspirować, intrygować, mieć w sobie coś, co sprawi, że nie będzie można przejść obok nas i naszych produktów obojętnie. Może mieć najróżniejszą formę, jednak jego elementy składowe są stałe i niezmienne. Należą do nich takie elementy, jak:

Co oznacza każdy z tych terminów i gdzie możemy się z nimi spotkać? Jak możemy wykorzystać ich charakterystykę do budowy naszej marki oraz zaplanować w oparciu o nią konkretne działania marketingowe?

Zastanówmy się nad tym!

Sygnet marki Wobell

Sygnet

Najczęściej mylony z logo termin, oznaczający symbol graficzny naszej marki. Przykłady sygnetu to dwa złote łuki McDonalds’a, przedstawiający drapieżnego kota podczas skoku symbol marki Puma, czy słynne trzy paski Adidasa. Jednymi słowy — sygnetem możemy nazwać każdą ikonę, która staje się znakiem firmowym marki (dopóki zawiera ona tylko sam symbol graficzny, bez motta czy haseł reklamowych). Projektując sygnet warto pomyśleć o jego kolorystyce — dobrze żeby nie tylko kontrastował on z tłem, które zaplanowaliśmy dla naszych materiałów reklamowych, ale także miał formę odpowiednią dla umieszczenia go niezależnie od naszego pierwotnego projektu na wszelkiego rodzaju produktach, wizytówkach czy gadżetach firmowych. Warto tutaj zadbać o wyraźne kontury oraz prosty, a jednocześnie unikalny i dający się łatwo zidentyfikować symbol. Pamiętajmy, że jest to ten element logo, który najczęściej zapada w pamięć naszym odbiorcom — będziemy go umieszczać w publikowanych przez naszą firmę materiałach w sieci, na wytwarzanych przez nas produktach oraz wszędzie tam, gdzie będziemy chcieli wyraźnie zaznaczyć obecność naszej firmy w sposób, który jednoznacznie będzie się z nią kojarzył.

Tagline

Slogan reklamowy lub motto, charakterystyczne dla danej marki, często stosowane jako dodatkowy element logo. Przykładowo dla przytoczonego juz McDonald’s byłoby to „I’m lovin’ it!”, a dla marki Adidas „Impossible is nothing”. Priorytetem przy jego projektowaniu jest unikalność oraz uniwersalność zastosowanego sloganu. Powinien on trafić do każdego odbiorcy oraz odwoływać się do powszechnie uznawanych wartości, takich jak wolność wyboru, poprawa zdrowia czy stworzenie sobie i naszym bliskim lepszych warunków życia. Warto przy jego obmyślaniu unikać wytartych zwrotów takich jak „żyj chwilą” czy zbyt skomplikowanych sformułowań, których zrozumienie wymagałoby od odbiorcy namysłu. Pamiętajmy, że — jako element logo — tagline powinien być krótki i przejrzysty, a także w kilku zwięzłych słowach powinien opisywać obszar i zakres naszej działalności czy specjalizacji, pozostawiając po sobie pozytywne wrażenie, zachęcające do zapoznania się ze szczegółową ofertą naszej firmy. Tagline powinien być — w zależności od obszaru naszej działalności — inspirujący, intrygujący lub podkreślający profesjonalizm i powagę, z jaką podchodzimy do naszego fachu, a jednocześnie warto sporządzić go w formie odbiegającej od przyjętych przez resztę firm z danej branży norm, dając tym samym już na wstępie do zrozumienia potencjalnemu klientowi, że decydując się na skorzystanie z naszych usług otrzyma coś unikatowego, czego nie zapewni mu żadna inna firma tego typu.

Projekt logotypu

Logotyp

Ostatni, brakujący element układanki, dzięki któremu zrozumiemy, na czym polega różnica między nim a logo. Otóż logotyp jest to ni mniej ni więcej, a nazwa naszej firmy, zapisana w dowolnie wybranej przez nas formie. Na charakterystykę logotypu składają się takie elementy, jak zastosowana w nim czcionka, jej kolor, nachylenie oraz różnego typu wariacje, czyniące ją bardziej unikalną i przyciągającą wzrok potencjalnego odbiorcy. Znanym nam wszystkim przykładem logotypu mogą być kolorowe literki „Google” czy mała litera f na charakterystycznym granatowym tle, odwołująca się do najbardziej popularnego na świecie portalu społecznościowego. Jeśli nazwa firmy jest wieloczłonowa, nasz logotyp może składać się tylko z pierwszych liter poszczególnych wyrazów lub dowolnie wybranej przez nas ich wariacji — dopóki tylko odbiorca będzie w stanie skojarzyć ciąg liter z właściwą dla nich treścią. Jeśli nazwa naszej firmy jest wyjątkowo długa i trudna do zapamiętania (kwestia szczególnie istotna, kiedy działamy na rynku międzynarodowym i nie mamy pewności, jak brzmienie nazwy naszej firmy zostanie przyjęte w różnych zakątkach świata), warto pomyśleć o ujęciu jej w formie przystępnego skrótu literowego, sporządzonego w prostej, lecz unikalnej formie graficznej.

Z czego musi składać się logo?

Wyjaśniliśmy już sobie znaczenie podstawowych części składowych każdego logo. Co dalej? Czy w skład każdego logo muszą wchodzić sygnet, logotyp i tagline? Jakie mamy w tym zakresie możliwości konstrukcji naszego znaku firmowego?

Możliwe formaty

Układ oraz ilość zastosowanych w logo elementów zależą tylko i wyłącznie od inwencji twórczej jego projektanta. Możemy postanowić, że w skład logo naszej firmy wejdzie pełen zestaw — sygnet, tagline i logotyp, logotyp z sygnetem, lub ewentualnie sam logotyp czy też sam sygnet. Wobec tego logotyp ze swojej definicji może pełnić samodzielną funkcję logo, ale jest to tylko jedna z wielu potencjalnych możliwości. Takie rozwiązanie możemy w praktyce zaobserwować w przytoczonych już w artykule przykładach marek takich, jak Facebook czy McDonald’s — w obu przypadkach funkcję logo pełni tutaj pierwsza litera nazwy danej marki, a więc jej logotyp.

Przykłady użyte do pisania artykułu [LINK]

Dziękujemy za przeczytanie naszego wpisu. 
Miłego od One White Studio.

Poprzedni wpis Następny wpis